Polacy nie zaakceptują, jeśli doliczymy 100 mld zł na sieci do rachunków
Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki w rozmowie z red. Ireneuszem Chojnackim, portal wnp.pl, 27.04.2022 r.
– Dokonaliśmy inwentaryzacji potrzeb dystrybucji w perspektywie dekady - może to być co najmniej 100 mld zł. To bardzo dużo. Mam przekonanie, że inwestycje nie powinny być realizowane tylko w oparciu o środki z taryfy, ponieważ przełożenie kosztów na rachunki za prąd będzie nieakceptowalne społecznie. Musimy poszukać sposobów finansowania inwestycji w sieci z wykorzystaniem środków zewnętrznych – wskazał Rafał Gawin, prezes Urzędu Regulacji Energetyki w podcaście "Energetyczne środy z Tauronem", cyklu WNP.PL prezentowanym na kanale "20. piętro".
Rafał Gawin, prezes URE ocenił, że największym wyzwaniem dystrybucji energii jest dostosowanie się, włączenie się w proces transformacji energetycznej, w proces zmiany w kierunku energetyki niskoemisyjnej czy energetyki zeroemisyjnej.
Przyłączanie OZE to dalej nie wszystko
- W warunkach dystrybucji oznacza to po pierwsze przyłączanie źródeł właśnie nisko- czy zeroemisyjnych, a po drugie odpowiednie zarządzanie energią, do której dystrybucja i sieci dystrybucyjne w takiej formule, jak to ma miejsce obecnie, nie były nigdy ani budowane, ani przygotowane - powiedział Rafał Gawin.
Prezes URE skomentował też m.in. przyczyny odmawiania wydawania warunków przyłączenia OZE do sieci. Odnosząc się do tezy, że sektor dystrybucji stał się wąskim gardłem transformacji energetycznej, ocenił, że gdyby uprościć przekaz, to taki wniosek można byłoby wysnuć, ale podkreślił, że jego zdaniem nie warto patrzeć w ten sposób.
- Proces zmiany musi być rozłożony w czasie. To są inwestycje kapitałochłonne, a po drugie jest też je bardzo trudno prowadzić ze względu chociażby na pozyskiwanie prawa drogi i wiele różnych formalnych zgód. Znamy proces inwestycyjny w sektorze przesyłania czy dystrybucji, on musi być rozłożony w czasie - stwierdził Rafał Gawin.
- Z wydanych warunków przyłączenia i z tego, co już jest przyłączone do sieci, to już jest ponad 46 GW mocy właśnie w źródłach odnawialnych. To oznacza, że już na tyle sieć jest czy też będzie przygotowana w perspektywie kolejnej dekady, więc gdy mówimy od odmowach przyłączenia, to mówimy od odmowach przyłączenia kolejnych mocy ponad te 46 GW - zaznaczył Rafał Gawin.
Wielkie potrzeby inwestycyjne, finansowanie wyzwaniem
Zważywszy wyzwania, przed jakimi stanęła dystrybucja, zapotrzebowanie sektora na środki inwestycyjne będzie większe niż przewidywane, uzgodnione w dotychczasowych planach rozwoju.
- Zapotrzebowanie na środki finansowe po to, aby realizować niezbędne inwestycje, będzie na pewno większe niż uwzględnione w uzgodnionych dotychczasowych planach rozwoju. W ramach projektu, który uruchomiliśmy, staraliśmy się w pierwszym kroku dokonać inwentaryzacji potrzeb dystrybucji w perspektywie dekady. Z pierwszego szacunku wynika, że może to być co najmniej 100 mld zł. To bardzo dużo - powiedział Rafał Gawin.
Rafał Gawin wskazał ponadto m.in., że w przypadku inwestycji w dystrybucję należy dokonać ustalenia priorytetów dla różnych kategorii inwestycji i skomentował możliwą, związaną z planowanym utworzeniem Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego (NABE) przyszłą rolę dystrybucji w korporacjach energetycznych w nowych szatach.
- Nie znamy jeszcze wielu szczegółów związanych z projektem NABE. Będziemy o nich słyszeli w kolejnych krokach realizacji tego projektu. Z pewnością modelowym rozwiązaniem byłoby wydzielenie dystrybucji poza grupy kapitałowe, bo to daje gwarancje, że środki, które są wypracowywane w dystrybucji, zostałyby tylko i wyłącznie w dystrybucji - między innymi powiedział Rafał Gawin.